1 września 2019 roku zaczęła funkcjonować tak zwana „biała lista podatników VAT”. Postaram się wyjaśnić Ci czym jest to narzędzie i do czego ma służyć.
Czym jest biała lista?
W momencie kiedy to piszę, nagłówek na stronie wyszukiwania głosi:
Wykaz podmiotów zarejestrowanych jako podatnicy VAT, niezarejestrowanych oraz wykreślonych i przywróconych do rejestru VAT.
I tym dokładnie jest nasza biała lista – wykazem podatników VAT zawierającym ich status (zarejestrowany, niezarejestrowany, wyrejestrowany, przywrócony itp.). Wyszukiwarka pozwala sprawdzić status podatnika w dowolnym momencie z przeszłości, a nie tylko jego bieżący status. W teorii lista ma ułatwiać sprawdzanie wiarygodności kontrahentów.
Lista jest prowadzona przez Krajową Administrację Skarbową.
Numer PESEL
Wykaz udostępnia szereg danych na temat podatników VAT. Część z nich była już wcześniej dostępna na stronach CEIDG, ale niektóre nie były do tej pory widoczne publicznie. Ze względu na moją, ciągle niedokończoną sprawę z Orange (link 1, link 2), najbardziej obawiam się udostępniania numerów PESEL. Naprawdę nie bardzo rozumiem sensowność takiego rozwiązania… jeżeli jednoosobowe działalności gospodarcze posługują się numerami NIP do wszystkich możliwych rozliczeń, to po co udostępniać niewykorzystywany numer PESEL? Dla mnie jest to jawne pchanie ludzi w tarapaty, szczególnie, że część banków, czy mniej lub bardziej rządowych portali wykorzystuje numer PESEL do weryfikacji użytkowników.
Numer rachunków bankowych
Głównym orężem białej listy ma być udostępnienie listy rachunków bankowych podatników VAT. Dzięki temu wszyscy mamy mieć pewność, że przelewamy pieniądze na właściwe, zweryfikowane wcześniej konto. Na liście mają znaleźć się jednak wyłącznie rachunki typowo firmowe, które nadal nie są obowiązkowe. Jeżeli przedsiębiorca do celów firmowych posługuje się swoim rachunkiem prywatnym, to taki rachunek nie będzie wyświetlany.
15 tysięcy złotych
Z upublicznionym rachunkiem bankowych łączy się również oręż dedykowany urzędom skarbowym. Mianowicie trzeba będzie uważać na przelewy powyżej 15 tysięcy złotych. Bez żadnych dodatkowych kroków, będzie można przelewać takie kwoty tylko i wyłącznie na rachunki widniejące na białej liście podatników VAT.
W grę wchodzi nie tylko pojedyncza faktura
Co ciekawe, moja księgowa uświadomiła mnie, że obowiązkowe przelewy na rachunki z białej listy dotyczą nie tylko pojedynczych faktur, ale także całych transakcji opiewających na kwoty powyżej 15 tysięcy złotych. Poszczególne faktury mogą być na niższe kwoty.
Dobrym przykładem jest tu leasing samochodu. Jeżeli wartość umowy leasingowej przekracza 15 tysięcy złotych, to każda z rat leasingowych musi wędrować na konto z białej listy. Nawet jeśli pojedyncza rata jest znacznie mniejsza niż graniczne 15 tysięcy złotych.
Sankcje
Jeżeli przelejemy pieniądze na inny rachunek naszego kontrahenta, to pozbawiamy się możliwości rozliczenia kwoty powyżej granicznych 15 tysięcy złotych w kosztach uzyskania przychodu. Czy jest to sytuacja bez wyjścia? Na szczęście nie. Rząd przygotował nam furtkę.
Jaką?
Upierdliwą.
Należy bowiem, w ciągu trzech 7 dni od dnia zlecenia przelewu zgłosić fakt wpłaty na inny rachunek niż ten na białej liście do urzędu skarbowego właściwego dla przedsiębiorcy, któremu ten przelew wysyłamy swojego urzędu skarbowego.
Co więc w przypadku, gdy nasz stały kontrahent posługuje się rachunkiem prywatnym, który nie jest udostępniany na białej liście? Powyższą akcję informacyjną będziemy musieli powtarzać przy każdym kolejnym przelewie powyżej 15 tysięcy złotych (przynajmniej na razie wszystko na to wskazuje)… Prawda, że proste? 🙁
Dodatkowo, przelewając pieniądze na niepotwierdzony rachunek bankowy kontrahenta, będziemy ponosić ryzyko odpowiedzialności solidarnej, jeżeli kontrahent nie ureguluje należnego podatku VAT od takiej transakcji.
Okres przejściowy
Sankcje zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2020 roku. Do tego czasu nie musimy przejmować się wspomnianym progiem, ale klamka już zapadła…
Podsumowanie
Rząd przygotował miecz obosieczny, który ma służyć zarówno przedsiębiorcom, jak i urzędowi skarbowemu. Niestety, patrząc z perspektywy, wydaje mi się, że strona urzędu skarbowego jest bardziej naostrzona.
A co Ty myślisz o tym rozwiązaniu? Może z białej listy będzie więcej pożytku niż mi się wydaje? Podziel się swoimi spostrzeżeniami w komentarzach.
Bądź na bieżąco!
Podobają Ci się treści publikowane na moim blogu? Nie chcesz niczego pominąć? Zachęcam Cię do subskrybowania kanału RSS, polubienia fanpage na Facebooku, zapisania się na listę mailingową:
lub śledzenia mnie na Twitterze. Generalnie polecam wykonanie wszystkich tych czynności, bo często zdarza się tak, że daną treść wrzucam tylko w jedno miejsce. Zawsze możesz zrobić to na próbę, a jeśli Ci się nie spodoba – zrezygnować
Dołącz do grup na Facebooku
Chcesz więcej? W takim razie zapraszam Cię do dołączenia do powiązanych grup na Facebooku, gdzie znajdziesz dodatkowe informacje na poruszane tutaj tematy, możesz podzielić się własnymi doświadczeniami i przemyśleniami, a przede wszystkim poznasz ludzi interesujących się tą samą tematyką co Ty.
W grupie Programista Na Swoim znajdziesz wiele doświadczonych osób chętnych do porozmawiania na tematy krążące wokół samozatrudnienia i prowadzenia programistycznej działalności gospodarczej. Vademecum Juniora przeznaczone jest zaś do wymiany wiedzy i doświadczeń na temat życia, kariery i problemów (niekoniecznie młodego) programisty.
Wesprzyj mnie
Jeżeli znalezione tutaj treści sprawiły, że masz ochotę wesprzeć moją działalność online, to zobacz na ile różnych sposobów możesz to zrobić. Niezależnie od tego co wybierzesz, będę Ci za to ogromnie wdzięczny.
Na wsparciu możesz także samemu zyskać. Wystarczy, że rzucisz okiem na listę różnych narzędzi, które używam i polecam. Decydując się na skorzystanie z któregokolwiek linku referencyjnego otrzymasz bonus również dla siebie.
Picture Credits
26 listopada 2022 at 10:09
Trafiłem tu bo od dwóch miesięcy kopie się z urzędem skarbowym w sprawie rejestracji jako vatowiec. Urząd najpierw przyczepił się że miejscem prowadzenia działalności jest biuro wirtualne (kilkunastu ludzi w firmie znalazłem którzy też z takich usług korzystają bez problemów). Potem zaczęły się pytania podważające moje miejsce zamieszkania (mieszkam 100km od adresu biura wirtualnego), czy dojeżdżam codziennie? :), na czym polega moja praca? I nie wystarczyło napisać że programuje, musiałem opisywać szczegółowo co robie, jakich narzędzi używam i z jakich miejsc mogę to robić. To jest jakaś paranoja. Ostatnio zażyczyli sobie wglądu do umów które zawieram. Jak dla mnie to jest celowe działanie opóźniające. Nie znam nikogo, moja księgowa też nie, kto by miał z tym takie problemy. Ktoś miał podobnie?
29 listopada 2022 at 14:52
Absolutna patologia. Myślałem, że takie sytuacje to już tylko legendy… widać jednak, że jeszcze znajdą się urzędnicy, którzy lubią szukać dziury w całym :/ Daj znać jak/kiedy udało Ci się zakończyć te przepychanki…
5 grudnia 2022 at 17:55
Wreszcie się udało, po prawie trzech miesiącach, kilku pisemnych oświadczeniach, kilkunastu rozmowach telefonicznych i kilkudziesięciu nieudanych próbach dodzwonienia się do urzędu. Najgorsze że nie wiem jak to zrobiłem bo nie dostałem żadnych wyjaśnień dlaczego to trwało tak długo oraz jakie urzędnicy mieli wątpliwości. W oświadczeniach pisałem ciągle to samo, ale w inny sposób po czym dostawałem odpowiedź że potrzebują „więcej szczegółów na temat prowadzonej działalności”. W ostatnim, kilkustronnicowym oświadczeniu, wkleiłem im nawet specyfikacje komputera bo już serio straciłem cierpliwość. Totalna paranoja.
6 grudnia 2022 at 22:51
Uff… przykro mi, że tak musiałeś walczyć i cieszę się, że skończyło się happy endem.
Dzięki za podzielenie się swoim doświadczeniem! Na pewno przyda się innym.
9 października 2019 at 19:06
Kolejny aspekt to zwrot VAT, bez konta firmowego nie dostaniemy zwrotu…
10 października 2019 at 08:08
O jakim przypadku mówisz? Ja ostatnio normalnie otrzymałem zwrot VAT na rachunek prywatny…
10 października 2019 at 08:29
Księgowa kazała mi dodać rachunek do białej listy czyli do CEIDG jak jej napisałem, że done tylko jest to rachunek osobisty to stwierdziła „Nie nie nie musi być firmowy”
11 października 2019 at 09:18
Wiesz co, ja tu nie widzę związku – przynajmniej na razie. To prawda, że rachunek musi być firmowy, żeby pojawił się na białej liście – rachunki osobiste nie są tam wyświetlane. Nie ma to jednak wpływu na to czy dostaniesz zwrot VAT, czy nie.
13 września 2019 at 14:04
Pytanie: czy można to ominąć wystawiając fakturę raz na 2 tygodnie o wartości 7,6k, niż jedną na miesiąc 15,2k
16 września 2019 at 10:34
Hmm… dobre pytanie. Gdzieś wśród tych wszystkich artykułów rzuciła mi się jakaś informacja na ten temat, ale teraz nie mogę tego już znaleźć, więc nie potrafię odpowiedzieć 🙁
Logicznie do tego podchodząc, to byłoby to jakieś „obejście”. Skoro dane są aktualizowane z dnia na dzień i jednego dnia konto może być podane, a drugiego już zniknąć, to rozbicie za dużego przelewu na dwa pasujące i odsunięcie ich w czasie powinno obchodzić to narzędzie. Tylko podkreślam – to jest na moją „logikę”, a prawo i „chłopski rozum” czasem nie idą w parze 😉
9 września 2019 at 11:19
A to nie miało być tak, że udostępnią listę zahashowanych pól?
9 września 2019 at 12:45
Haszowanie PESELi raczej mija się z celem. A haszowanie adresów zamieszkania uczyniłoby tę informację bezużyteczną.
7 września 2019 at 12:52
Sprawdź białą listę podatników VAT w biegu:
Mobilna wersja Białej Listy Podatników VAT:
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.bko.vatwhitelist
6 września 2019 at 13:02
mojego peselu nie pokazuje, ale martwi mnie ze pokazuje adres zamieszkania bo nie mam stałego adresu wykonywanej działalności
6 września 2019 at 13:50
Mojego PESEL-u też na szczęście nie ma.
Ela na Facebooku ( https://www.facebook.com/ProgramistaNaSwoim/posts/2421742491479927?comment_id=2421957631458413&reply_comment_id=2421986851455491 ) wrzuciła namiary na artykuł: https://inforrb.pl/aktualnosci/5823219,VAT-2019-Co-zawiera-biala-lista-podatnikow-VAT.html w którym napisano:
Jest więc jakaś nadzieja. Nie widziałem tego wcześniej.
A odnośnie adresu – w publicznej wyszukiwarce CEIDG nie jest on widoczny?
6 września 2019 at 13:54
Ja jestem zwolniony w VATu (ale mam VAT-EU) i mojego PESELu też nie ma.
6 września 2019 at 15:46
Jak widać to był „przykład” i nie wiadomo do końca czego tu się spodziewać 🙁 Dzięki za podzielenie się!
6 września 2019 at 15:53
W sumie sam byłem zaskoczony, z tego co sam zrozumiałem z komunikatów w sieci, to właśnie nievatowcy mieli mieć publiczny PESEL (z kompletnie nieznanych mi przyczyn zresztą). Nie wiem teraz czy tak ma być i PESEL jest publiczny tylko w jakichś specjalnych przypadkach, czy to tymczasowy ficzer-bug, czy może fakt że mam VAT-EU coś tutaj zmienia. Ot, uroki biurokracji…
6 września 2019 at 16:10
Niezbadane są wyroki biurokracji… zobaczymy co wyjdzie z tego w praktyce.
PS. Daj znać, gdybyś zauważył, że Twój PESEL się jednak pojawił.
6 września 2019 at 16:47
Z tego co się orientowałem, PESELe miały być widoczne dla wszelkich tworów spółkowych, jednoosobowcy mieli mieć go ukryty.
7 września 2019 at 07:35
A widzisz… ja jakoś nie trafiłem na proste wyjaśnienie czyje numery będą widoczne, a czyje nie – dzięki za info!
6 września 2019 at 11:59
Kolejna zbędna rzecz, która zabiera nam czas, zamiast poświecić go na rozwój musimy tracić go na uwstecznianie się.
6 września 2019 at 13:47
Kolejna „pomocna dłoń”, która może przydać się ułamkowi wszystkich przedsiębiorców, a z którymi będziemy musieli bujać się wszyscy.
6 września 2019 at 05:29
Taka sprawa a co jeżeli firma jednososobowa nie ma takiego rachunku (jest tylko prywatny rachunek właściciela) w systemie ? Też obowiązuje taka sankcja i trzeba to zgłaszać za każdym razem ?
6 września 2019 at 06:01
Na to wygląda. Jeżeli żaden rachunek nie jest wyświetlany, to każdy rachunek jest traktowany jako „inny”.
6 września 2019 at 06:34
Czyli co napędzanie bankom klientów na konta firmowe. Rozwój dochodów z branży bankowej. Wszystko by żyło się lepiej. Mam nadzieje ale nikłą , że to przewidzieli w ustawie jednak.
6 września 2019 at 13:38
Faktycznie zarzut o napędzanie bankom klientów szybko przychodzi do głowy… dosyć często przewija się też w internecie. Cóż, miejmy nadzieję, że z dużej chmury będzie mały deszcz…