Od 1 stycznia 2025 roku każdy przedsiębiorca prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą, którego przychody w poprzednim roku nie przekroczyły 1 mln złotych (lub który dopiero rozpoczyna prowadzenie działalności) może skorzystać z tzw. metody kasowej w PIT, czyli nieco innego podejścia do rozliczania kosztów, ale przede wszystkim przychodów, niż w podejściu domyślnym (czyli metodzie memoriałowej).
Czym to się różni?
Domyślnie, w metodzie memoriałowej, konieczność zapłacenia podatku od faktury, którą wystawiamy pojawia się w momencie jej wystawienia. Metoda kasowa zaś, odracza obowiązek podatkowy do jednego z trzech wydarzeń: opłacenia faktury przez kontrahenta, upływu 2 lat od dnia wystawienia faktury lub zamknięcia działalności gospodarczej. Inaczej mówiąc: podatek płacimy dopiero w momencie wystąpienia pierwszego z tych trzech zdarzeń.
Dla kogo?
Metoda kasowa PIT wydaje się więc ciekawym rozwiązaniem dla osób z bardzo długim terminem płatności. Nie jest jednak idealna. Po pierwsze niesie za sobą zmianę w rozliczaniu kosztów, które możemy rozliczać wyłącznie w miesiącu, w którym zostały przez nas zapłacone. Dodatkowo, a może przede wszystkim, metoda kasowa PIT dotyczy wyłącznie sprzedaży pomiędzy firmami (B2B) i wykluczona jest z niej choćby sprzedaż środków trwałych.
Co zrobić żeby skorzystać lub zrezygnować?
Metoda kasowa PIT jest dobrowolna, czyli jeżeli nic nie zrobisz, to zostajesz na rozliczeniu w „tradycyjny” sposób. Do skorzystania z metody kasowej PIT konieczne jest zgłoszenie tego faktu w urzędzie skarbowym nie później niż do 20 lutego, a jeśli się na to zdecydujesz, to musisz trwać aż do końca roku podatkowego. Ważne jest również to, że wniosek obowiązuje na kolejne lata (jeżeli spełniasz wszystkie warunki) i chcąc później zrezygnować, musisz taką rezygnację do urzędu skarbowego zgłosić.
Co z VAT?
Dla podatku VAT, od jakiegoś czasu, również istnieje metoda kasowa. Ogólna idea jest bardzo zbliżona. Różnice są głównie w limitach i terminach zapłaty. Metoda kasowa VAT dotyka również nabywców, ponieważ zakup towaru lub usługi od przedsiębiorcy korzystającego z metody kasowej, pozwala odliczyć VAT dopiero w momencie uiszczenia zapłaty. Z metod kasowych PIT i VAT korzysta się niezależnie. Skorzystanie z jednej nie pociąga konieczności korzystania z drugiej.
Co robić? Jak żyć?
Dla wielu samozatrudnionych programistów temat metody kasowej powinien być traktowany głównie jako ciekawostka. Dwutygodniowy termin zapłaty faktury raczej nie jest powodem, żeby z niej korzystać. Niemniej jednak, z kronikarskiego obowiązku, postanowiłem o takiej możliwości wspomnieć. Być może wśród Was znajdzie się ktoś, komu metoda kasowa zrobi faktyczną różnicę. A jeżeli potrzebujesz pomocy, czy dodatkowych informacji, to śmiało pisz w komentarzach poniżej.
31 stycznia 2025 at 20:18
Co jeżeli termin płatności na fakturze wynosi 2 tygodnie, ale usługobiorca zwleka z opłaceniem faktury? Czy w przypadku metody kasowej podatek PIT/VAT trzeba zapłacić po 2 tygodniach, czy dopiero po otrzymaniu przelewu?
1 lutego 2025 at 07:31
Cytując biznes.gov.pl:
Termin płatności na fakturze nie ma znaczenia. Chodzi o faktyczną płatność. I właśnie tu ma być pomocny kasowy PIT – podatek rozliczasz dopiero w momencie otrzymania płatności.