Elon Musk – druga, po Stevie Jobsie najbardziej charakterystyczna postać współczesnego świata technologicznego. Jego dokonania inspirują miliony ludzi. Warto poznać tę postać trochę bliżej czytając jego biografię: „Elon Musk. Biografia twórcy PayPal, Tesla, SpaceX” autorstwa Ashlee Vance’a.
Informacja z okładki
Taki oto opis „zachęcający” do zakupu można znaleźć na okładce polskiego wydania. IMHO ta zajawka stara się nakreślać książkę oraz postać Muska jako bardziej kontrowersyjną niż jest w rzeczywistości:
Steve Jobs chciał waszych pieniędzy. Mark Zuckerberg pragnie wam pomóc udostępnić zdjęcia bobasów. Elon Musk zamierza uratować świat przed zagładą.
Wizjoner, geniusz, nieznośny szef, najbardziej zuchwały przedsiębiorca Doliny Krzemowej, jeden z najbogatszych ludzi na ziemi. Człowiek stawiany w jednym szeregu z Thomasem Edisonem, Henrym Fordem i Stevem Jobsem. Każdy start-up w jego rękach zmienia się w złoto.
Stworzył PayPala, koncern samochodowy Tesla Motors, a także SpaceX – firmę wysyłającą prywatne rakiety w kosmos. Muskowi udało się, mimo że jego życie jest niedorzeczne. A może właśnie dlatego.
Żeby przekonać rząd, że pojawił się nowy gracz w wyścigu kosmicznym, zaparkował rakietę na trawniku przed siedzibą Federalnej Administracji Lotnictwa w Waszyngtonie.
Gdy po auta Tesli ustawiały się kolejki chętnych, Leonardo DiCaprio błagał Elona o egzemplarz elektrycznego Roadstera. Musk oczywiście odmówił.
Ashlee Vance, publicysta specjalizujący się w nowoczesnych technologiach, przeprowadził dziesiątki wywiadów z rodziną, przyjaciółmi i pracownikami Elona Muska. Dotarł także do jego wrogów. Sam Musk przyrzekł, że zrobi wszystko, by nie dopuścić do publikacji tej książki. Nagle zmienił zdanie – oto ona.
Moja opinia
Biografia Elona Muska pióra Ashlee Vance’a jest pozycją obowiązkową każdego fana dokonań firm SpaceX, czy Tesla Motors. Muszę przyznać, że książka jest interesująca i napisana w przystępny dla czytelnika sposób, ale nie jest aż tak dobra jak biografia Steve’a Jobsa. Chociaż same postacie ciężko jest ze sobą porównywać. Po pierwsze, ze względu na to, że biografia jednej z nich jest już zamknięta, a po drugie sfery działalności obydwu panów są nieco odmienne. Nie mniej jednak, o ile historia Jobsa to pasmo wzlotów i upadków, to postać Muska wygląda nieco zbyt perfekcyjnie. I myślę tutaj tylko o ich dokonaniach zawodowych.
Pierwsze skojarzenie, które przychodzi mi do głowy to… król Midas – czego się nie dotknie to zamienia w złoto 🙂 Patrząc na PR Muska w mediach można odnieść właśnie takie wrażenie. Jednak po wczytaniu się w jego biografię można zobaczyć, że w wielu aspektach miał dużo szczęścia. PayPala sprzedał w ostatnim możliwym momencie, kiedy robiło się już naprawdę gorąco. Tesla Motors nie była jego pomysłem – jej założyciele poprosili go o wsparcie, a że idea elektrycznych samochodów pasowała do jego koncepcji, to postanowił w to wejść. SpaceX pierwszy udany start zaliczyło w ostatnie próbie, na którą były jeszcze pieniądze.
W żadnym wypadku nie należy jednak umniejszać jego zasług w biznesach, których się podejmował. Musk działa w sektorach bardzo innowacyjnych, wiążących się z wysokim ryzykiem, a mimo tego SpaceX i Tesla przetrwały głównie dzięki jego poświęceniu i finansowaniu. Wcześniej w historii była tylko jedna osoba, której przez pewien czas udawało się stać na czele dwóch prężnie rozwijających się firm. Był nim Steve Jobs, dowodzący przez kilka lat jednocześnie w Apple i Pixarze. Być może część krytyków ma rację zarzucając Muskowi nadmierne nazywanie się założycielem w kilku przypadkach, gdyż samodzielnie nie rozpoczął wielu biznesów, w które się angażował. Nie mniej jednak, m.in. dzięki swojemu poświęceniu sprawie, w pełni zasługuje na miano twórcy w znakomitej większości przypadków.
Elon Musk, ze względu na rodzaj podejmowanych działań, jest również często porównywany do marvelowskiego Tony’ego Starka i chociaż sam tego nie propaguje, to nie stara się również takiego porównywania negować. Ciekawostką, której dowiedziałem się z książki, jest to, że Robert Downey Jr., filmowy Tony Stark, inspirował się postacią Muska w trakcie kręcenia Iron Mana, a część zdjęć do filmu była realizowana w fabrykach SpaceX.
Patrząc na dotychczasowe dokonania oraz dalsze plany SpaceX i Tesla Motors czuję, że książka „Elon Musk. Biografia twórcy PayPal, Tesla, SpaceX” to tylko preludium do faktycznej biografii Elona Muska. Będę bacznie obserwował jego dokonania i realizację postawionych sobie celów, a jeśli Ashlee Vance opisze dalsze tomy tej historii, to ja na pewno je przeczytam 🙂 Tobie również polecam to zrobić 😉
Bądź na bieżąco!
Podobają Ci się treści publikowane na moim blogu? Nie chcesz niczego pominąć? Zachęcam Cię do subskrybowania kanału RSS, polubienia fanpage na Facebooku, zapisania się na listę mailingową:
lub śledzenia mnie na Twitterze. Generalnie polecam wykonanie wszystkich tych czynności, bo często zdarza się tak, że daną treść wrzucam tylko w jedno miejsce. Zawsze możesz zrobić to na próbę, a jeśli Ci się nie spodoba – zrezygnować 
Dołącz do grup na Facebooku
Chcesz więcej? W takim razie zapraszam Cię do dołączenia do powiązanych grup na Facebooku, gdzie znajdziesz dodatkowe informacje na poruszane tutaj tematy, możesz podzielić się własnymi doświadczeniami i przemyśleniami, a przede wszystkim poznasz ludzi interesujących się tą samą tematyką co Ty.
W grupie Programista Na Swoim znajdziesz wiele doświadczonych osób chętnych do porozmawiania na tematy krążące wokół samozatrudnienia i prowadzenia programistycznej działalności gospodarczej. Vademecum Juniora przeznaczone jest zaś do wymiany wiedzy i doświadczeń na temat życia, kariery i problemów (niekoniecznie młodego) programisty.
Wesprzyj mnie
Jeżeli znalezione tutaj treści sprawiły, że masz ochotę wesprzeć moją działalność online, to zobacz na ile różnych sposobów możesz to zrobić. Niezależnie od tego co wybierzesz, będę Ci za to ogromnie wdzięczny.

Na wsparciu możesz także samemu zyskać. Wystarczy, że rzucisz okiem na listę różnych narzędzi, które używam i polecam. Decydując się na skorzystanie z któregokolwiek linku referencyjnego otrzymasz bonus również dla siebie.
Picture Credits
- Zdjęcie Elona Muska zaczerpnąłem z losowo wybranej strony internetowej. Specjalnie nie wrzucam odnośnika, gdyż jest ono tak popularne w Sieci, że właściciel strony na 100% nie był jego autorem. Z kolei znalezienie autora byłoby zbyt czasochłonne.
16 kwietnia 2017 at 21:55
Dla mnie człowiek sukcesu to człowiek, który osiągnął sukces we wszystkich aspektach życia. Nie można powiedzieć, że Elon Musk osiągnął sukces w życiu prywatnym.
18 kwietnia 2017 at 19:05
Coś w tym jest… coś w tym jest 🙂 Dzięki za komentarz!
14 kwietnia 2017 at 07:06
Czytałem tę książkę całkiem niedawno. Nosiłem się nawet sam z zamiarem napisania jej recenzji i być może jeszcze to zrobię 🙂 Ta książka dosłownie rozwala mózg. Dosłownie „łyknąłem” ją przez weekend. Determinacja tego człowieka w dążeniu do celu jest niesamowicie motywująca. Moim zdaniem to jest lektura obowiązkowa nie tylko dla fanów Musk-a, ale dla każdego, kto jest zainteresowany tym jak będzie wyglądać przyszłość. Jestem pewien, że ze względu na sukces SpaceX i Tesli ich model biznesowy zacznie być powielany a ta książka w dużej mierze go objaśnia.
15 kwietnia 2017 at 09:02
W takim razie czekam na Twoją recenzję 🙂 Podlinkuj ją tu, jak już będzie gotowa.
18 kwietnia 2017 at 19:03
Muszę przyznać że mnie zmoblizowałeś 🙂 Napisałem swoją krótką recenzję:
http://strejczek.com/elon-musk-biografia-tworcy-paypala-tesli-spacex-moja-recenzja/
18 kwietnia 2017 at 19:12
Brawo!
13 kwietnia 2017 at 22:10
Czytałem prawie do końca tą książkę i miałem mieszane odczucia nt Muska. Z jednej strony Musk pokazuje się jako wizjoner, z dużą pewnością siebie, niezwykle cieżko pracujący i pełen sukcesów.
Z drugiej jednak jest to człowiek bardzo z ciężkim charakterem, niezwykle wymagający od siebie i od innych. Czasami wręcz za bardzo. Niby bez pracy nie ma kołaczy, ale tutaj ludzie pracują jak w obozie pracy…Niby pożycza im swój samolot żeby zobaczyli się z rodziną, z drugiej strony robią rzeczy wielkie wywiezieni na wyspę, bez kontaktu z rodziną, pracując nieustannie naście godzin dziennie. Nie każdy wytrzyma to tempo, niektórzy w książce mówią o tym wprost 🙂
Btw jeśli ktoś chciałby przesłuchać audiobook Isaacsona o Jobsie, to robię u siebie na blogu mały konkurs, można taki wygrać. http://paweldobrzanski.pl/2017/04/13/konkurs-wielkanocny-i-dwa-audiobooki-do-wygrania/
15 kwietnia 2017 at 08:55
Dołączyłem do konkursu, a przynajmniej planowałem, bo jeszcze mojego komentarza nie widać 🙂
Postacie Muska i Jobsa są do siebie podobne pod względem tego ile wymagają/wymagali od swoich podwładnych. W biografii Jobsa z kolei, jest mowa, że Ci którzy przetrwali jego naciski i mordercze tempo pracy byli usatysfakcjonowani efektami. Ale było również wiele osób, które nie wytrwały.