Od 21 lipca do 8 sierpnia 2023 roku rozesłałem 51 CV odpowiadając na oferty leżące najbliżej stanowiska „senior backend (java) developer”. Niedawno dzieliłem się swoimi subiektywnymi spostrzeżeniami na ten temat. Dziś przedstawiam garść twardych statystyk.
Źródła aplikacji
Na początek informacja na temat źródeł, czyli tego którędy wysłałem swoje CV.
8 aplikacji odbyło się za pośrednictwem znajomych. Zarówno takich, z którymi znam się z poprzednich projektów lub wspólnych inicjatyw, oraz takich z którymi miałem styczność wyłącznie przez niniejszego bloga.
2 wysłałem bezpośrednio przez strony firmowe.
2 poleciały przez rekrutrów LinkedIn (BTW. jeżeli masz ochotę to dodaj mnie do kontaktów 🙂 ).
39 pozostałych wysłałem poprzez popularne portale z ofertami pracy, w tym: 18 przez Just Join IT oraz po 7 przez No Fluff Jobs, Startup Jobs i SOLID.jobs.
Zakończenia rekrutacji
Wiemy już jak się zaczęło. Pora na informacje na czym się skończyło.
21 aplikacji pozostało zupełnie bez odpowiedzi.
3 były „ślepym strzałem”, czyli na przykład jedna z ofert zaznaczona jako „remote” wymagała regularnych 3-tygodniowych wyjazdów do Arabii Saudyjskiej.
W 4 przypadkach dostałem informację, że wybrano kogoś innego, zanim ja zdążyłem przystąpić do jakichkolwiek rozmów.
W przypadku 4 innych rekrutacji dostałem informację (na różnych etapach) o ich zawieszeniu.
6 razy zostałem poinformowany o odrzuceniu, ze względu na niedopasowanie na podstawie mojego CV. Bo na przykład potrzebne było nieco świeżego doświadczenia na frontendzie, a moje aktualne kończy się na AngularzeJS.
4 procesy rekrutacyjne zawisły gdzieś w martwym punkcie. Szło, szło, szło i cisza.
3 rekrutacje zakończyłem po rozmowach technicznych. Z różnych względów. Sam(a) wiesz, prawda?
Kolejne 4 procesy zakończyłem z informacją, że „byłem fajny, ale wybraliśmy kogoś fajniejszego”. Czyli na przykład zabrakło doświadczenia w DDD, DevOpsowaniu, czy jakiejś specyficznej domenie. A że stanowisko było tylko jedno, to wybrano kogoś bardziej dopasowanego.
W 3 przypadkach dostałem ofertę współpracy, chociaż takich ofert było w sumie 4. Zgadniesz dlaczego? 🙂
Ani razu nie odpadłem na etapie rozmowy HR 😉
Chcesz więcej informacji?
Początkowo myślałem, że umieszczę tu jeszcze więcej statystyk. Na przykład na temat czasów od momentu wysłania CV do chwili otrzymania jakiejś odpowiedzi lub na temat zależności między źródłami aplikacji, a etapem do którego proces rekrutacyjny zabrnął.
Finalnie nie byłem pewien, czy takie informacje cokolwiek wniosą. Podzielę się więc nimi „na żądanie” 🙂 Czyli: jeżeli interesuje Cię jakikolwiek dodatkowy szczegół lub statystyka, to napisz o tym w komentarzu poniżej, a ja odkopię ją z moje bazy danych 😉
Bądź na bieżąco!
Podobają Ci się treści publikowane na moim blogu? Nie chcesz niczego pominąć? Zachęcam Cię do subskrybowania kanału RSS, polubienia fanpage na Facebooku, zapisania się na listę mailingową:
lub śledzenia mnie na Twitterze. Generalnie polecam wykonanie wszystkich tych czynności, bo często zdarza się tak, że daną treść wrzucam tylko w jedno miejsce. Zawsze możesz zrobić to na próbę, a jeśli Ci się nie spodoba – zrezygnować 
Dołącz do grup na Facebooku
Chcesz więcej? W takim razie zapraszam Cię do dołączenia do powiązanych grup na Facebooku, gdzie znajdziesz dodatkowe informacje na poruszane tutaj tematy, możesz podzielić się własnymi doświadczeniami i przemyśleniami, a przede wszystkim poznasz ludzi interesujących się tą samą tematyką co Ty.
W grupie Programista Na Swoim znajdziesz wiele doświadczonych osób chętnych do porozmawiania na tematy krążące wokół samozatrudnienia i prowadzenia programistycznej działalności gospodarczej. Vademecum Juniora przeznaczone jest zaś do wymiany wiedzy i doświadczeń na temat życia, kariery i problemów (niekoniecznie młodego) programisty.
Wesprzyj mnie
Jeżeli znalezione tutaj treści sprawiły, że masz ochotę wesprzeć moją działalność online, to zobacz na ile różnych sposobów możesz to zrobić. Niezależnie od tego co wybierzesz, będę Ci za to ogromnie wdzięczny.
Na wsparciu możesz także samemu zyskać. Wystarczy, że rzucisz okiem na listę różnych narzędzi, które używam i polecam. Decydując się na skorzystanie z któregokolwiek linku referencyjnego otrzymasz bonus również dla siebie.
Picture Credits
29 września 2023 at 21:54
Gratuluję nowej pracy i powodzenia!
Dzięki za pokazanie Startup Jobs i SOLID.jobs, nie znałem. Masz jakieś spostrzeżenia odnośnie tego, czy jakiś konkretny portal przyciągał bardziej „rzetelnych” pracodawców? Gdy kiedyś szukałem pracy (oj daawno :D), to zauważyłem, że np. na Pracuj.pl czy OLX był istotnie wyższy odsetek firm, które nie odpisywały, odpisywały „nie bo nie i domyśl się dlaczego” albo urywały kontakt w trakcie rekrutacji. Na platformach tj. JJIT czy NFJ zauważyłem, że ta tendencja była mniejsza i ciekawi mnie czy to się utrzymało.
5 października 2023 at 07:45
Dzięki!
Przyznam szczerze, że nie zauważyłem żadnej tendencji. Jeżeli bardzo chcesz, to mogę wyciągnąć jakąś głębszą statystykę, ale nie będzie ona miarodajna. Tak naprawdę to oferty na JJIT i NFJ są bardzo zbliżone albo się powtarzają. Firmy często reklamują się podwójnie. Przewaga wysłanych przeze mnie CV przez JJIT wynikała głównie z tego, że usiadłem do tego portalu w pierwszej kolejności. Kiedy zabrałem się za NFJ, sporo ogłoszeń pominąłem, bo wcześniej aplikowałem już przez JJIT.
Rzuciłem okiem na szybko na moje notatki i powiem szczerze, że najdalej doszedłem w miejscach, gdzie zostałem polecony przez znajomych… Portale wypadają mniej więcej równo słabo. Przypadek?
16 września 2023 at 16:13
Na wstępie gratuluje znalezienia nowej pracy. Niestety ten wpis potwierdza moje subiektywne odczucia, że na rynku IT jest ciężko i to nie tylko dla juniorów po bootcampie, ale również dla doświadczonych programistów z wykształceniem, dziesiątkami kursów i kilkunastoletnim doświadczeniem takich jak autor tego bloga. W 2021 rozpocząłem nową pracę po 2 tygodniach od zaaplikowania, po drodze przechodząc przez 4 etapy rozmów. W tym roku podobna rekrutacja zajęła niemal 1,5 miesiąca. Co ciekawe, najbardziej oblężone wydają się być duże korporacje(banki itd) które na pojedyncze oferty dostają kilkadziesiąt kandydatów, a z drugiej strony startup oferujący zarobki ponad 40k ma ponoć pojedyncze zgłoszenia. Chyba pewność pracy zaczyna nabierać znaczenia po ostatniej fali zwolnień.
17 września 2023 at 10:24
Po tym co napisałeś pomyślałem że fajnie byłoby zobaczyć jakieś statystyki na temat obłożenia konkretnych ofert pracy, albo przynajmniej rodzajów firm, które za tymi ogłoszeniami stoją. Nie kojarzę jednak, żeby któryś z portali coś takiego udostępniał.