1 lutego 2020 roku wchodzi w życie rozszerzenie programu Mały ZUS. Mały ZUS Plus, bo pod taką nazwą figuruję, jest trzecią ulgą obniżającą składki ZUS, z której możemy skorzystać spełniając odpowiednie kryteria.
Nie mylmy pojęć
Większość z nas, do tej pory, „małym ZUS-em” określała coś co w urzędniczej nomenklaturze faktycznie nazywa się preferencyjnymi składkami ZUS. Teraz będzie trzeba to ogarnąć swoim umysłem i porzucić dawny pseudonim, bo jest zbyt podobny do oficjalnej nazwy nowego programu. Od teraz mamy więc: „ulgę na start”, preferencyjne składki ZUS oraz Mały ZUS Plus. I dokładnie w takiej kolejności możemy z tych ulg skorzystać.
Na czym polega Mały ZUS Plus?
Nowa ulga to nic innego jak niższe, proporcjonalne do przychodu, składki na ubezpieczenia społeczne. Jest jednak pewien znaczący haczyk…
Kto może skorzystać z ulgi?
Podstawowym kryterium określającym kto może skorzystać z Małego ZUS-u Plus jest kryterium przychodowe. I to właśnie jest ten haczyk. Do skorzystania z ulgi kwalifikują się osoby, które w poprzednim roku podatkowym osiągnęły przychód do 120 tysięcy złotych. Ważne jest tutaj to, że zarówno czynni podatnicy VAT, jak i osoby nie płacące VAT-u zostały potraktowane tak samo – przychód określany jest wyłącznie na podstawie podatku dochodowego i VAT-u nie bierze się pod uwagę.
Kryterium przychodowe było też powodem, dla którego wcześniej nie wspominałem na blogu o Małym ZUS-ie, chociaż ten działał już w ubiegłym roku. Do Małego ZUS-u (bez Plusa) kwalifikowały się bowiem działalności, których roczny przychód nie przekroczył 30-krotności minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w roku poprzednim, czyli 63 tysiące złotych za 2018 rok. Podniesienie progu do 120 tysięcy złotych przychodu rocznie (czyli średnio 10 tysięcy złotych miesięcznie) powoduje, że większy procent osób samozatrudnionych w branży IT będzie mógł skorzystać z tej ulgi.
Oprócz kryterium przychodowego wymagane jest również prowadzenie działalności w poprzednim roku przez co najmniej 60 dni.
Z ulgi nie mogą skorzystać przedsiębiorcy, którzy:
- kwalifikują się do innych ulg („ulga na start”, preferencyjne składki ZUS),
- rozliczali się w poprzednim roku w formie karty podatkowej i jednocześnie korzystali ze zwolnienia z podatku VAT,
- wykonują działalność na rzecz swoich byłych pracodawców.
Do kiedy można się zgłosić?
Ze względu na to, że Mały ZUS Plus startuje 1 lutego, to w tym roku chęć skorzystania można zgłaszać do 29 lutego. Hmm… właśnie w tym momencie uświadomiłem sobie, że rok 2020 jest rokiem przestępnym 🙂 (albo rokiem przestępczym, jak mawiają niektóre dzieci 😉 ). W kolejnych latach ostatecznym terminem zgłoszenia na kolejny rok będzie 31 stycznia.
Sytuacja wygląda nieco inaczej jeżeli aktualnie korzystamy z „ulgi na start” lub preferencyjnych składek ZUS. W takim przypadku, po zakończeniu okresu, w którym przysługują nam preferencyjne składki ZUS, mamy maksymalnie 7 dni na zgłoszenie się do Małego ZUS-u Plus (oczywiście jeżeli spełniasz ww. kryteria). W przypadku niezgłoszenia się w tym terminie będzie można/trzeba czekać do stycznia kolejnego roku.
Kilka dodatkowych przykładów opisujących m.in. przypadki wznawiania działalności gospodarczej zostało opisanych na tej stronie.
Ile czasu można korzystać z Małego ZUS-u Plus?
Tak samo jak w przypadku „ulgi na start”, czy preferencyjnych składek ZUS, możliwość skorzystania z Małego ZUS-u Plus nie trwa wiecznie. Jednak w przeciwieństwie do dwóch pierwszy ulg, z których skorzystać można w określonym czasie po rozpoczęciu działalności, tutaj sytuacja wygląda nieco inaczej. W ramach najnowszej ulgi obniżona składka może być opłacana maksymalnie przez 36 miesięcy w ciągu kolejnych 60 miesięcy prowadzenia działalności.
Podsumowanie
Z całego serca życzę Ci, żebyś zarabiał(a) tyle, że Twoje przychody nie pozwolą Ci skorzystać z Małego ZUS-u Plus 🙂 Niemniej jednak, warto wiedzieć, że taka opcja istnieje. Nieco (ale tylko nieco 😉 ) więcej znajdziesz pod tymi czterema linkami: jeden, dwa, trzy, cztery. Komentarze są otwarte do Twoje dyspozycji. Masz pytanie – pytaj, masz uwagę… uważaj? 😉
Bądź na bieżąco!
Podobają Ci się treści publikowane na moim blogu? Nie chcesz niczego pominąć? Zachęcam Cię do subskrybowania kanału RSS, polubienia fanpage na Facebooku, zapisania się na listę mailingową:
lub śledzenia mnie na Twitterze. Generalnie polecam wykonanie wszystkich tych czynności, bo często zdarza się tak, że daną treść wrzucam tylko w jedno miejsce. Zawsze możesz zrobić to na próbę, a jeśli Ci się nie spodoba – zrezygnować
Dołącz do grup na Facebooku
Chcesz więcej? W takim razie zapraszam Cię do dołączenia do powiązanych grup na Facebooku, gdzie znajdziesz dodatkowe informacje na poruszane tutaj tematy, możesz podzielić się własnymi doświadczeniami i przemyśleniami, a przede wszystkim poznasz ludzi interesujących się tą samą tematyką co Ty.
W grupie Programista Na Swoim znajdziesz wiele doświadczonych osób chętnych do porozmawiania na tematy krążące wokół samozatrudnienia i prowadzenia programistycznej działalności gospodarczej. Vademecum Juniora przeznaczone jest zaś do wymiany wiedzy i doświadczeń na temat życia, kariery i problemów (niekoniecznie młodego) programisty.
Wesprzyj mnie
Jeżeli znalezione tutaj treści sprawiły, że masz ochotę wesprzeć moją działalność online, to zobacz na ile różnych sposobów możesz to zrobić. Niezależnie od tego co wybierzesz, będę Ci za to ogromnie wdzięczny.
Na wsparciu możesz także samemu zyskać. Wystarczy, że rzucisz okiem na listę różnych narzędzi, które używam i polecam. Decydując się na skorzystanie z któregokolwiek linku referencyjnego otrzymasz bonus również dla siebie.
Picture Credits
31 stycznia 2020 at 09:54
Czy programista to wolny zawód? Bo kodeks spółek handlowych o tym nie mówi. Mały ZUS dotyczy wolnych zwodów, które swoją działalność wykonują dla osób fizycznych. Ja jako deweloper pracujący dla firmy i dla niej wyjstawiający fv już do wolnego zawodu się nie zaliczam. Tu jest haczyk… Wydaje mi się, że ta ustawa jest skierowana dla firm, które wykonuje usługi dla zwykłych obywateli: zegarmistrz, szewc, etc. Zwróćcie na to uwagę, żeby potem nie było źle. Ja mając wybitnego księgowego na mały ZUS się nie pisze, bo nawet on nie jest w stanie zinterpretować przepisów w sposób jasny i czytelny, a odsetek i kar płacić nie chce. Jeśli uda Wam się znaleźć jakąś interpretację tych przepisów, to wrzucicie to tu w komentarze.
5 lutego 2020 at 07:11
Mógłbyś podlinkować przepisy, na których oparłeś swoją wypowiedź? Z tego co mi wiadomo programista nie jest traktowany jako wolny zawód. Nie kojarzę też żadnych informacji na temat braku możliwości skorzystania z Małego ZUS-u Plus jeżeli współpracujesz wyłącznie z firmami…
5 lutego 2020 at 10:40
Wczoraj właśnie rozmawiałem z księgowym i rzeczywiście programista to nie jest wolny zawód. Wolny zawód jest wtedy kiedy usługi świadczone są dla osób fizycznych. Nie wiem dlaczego, ale na początku mówiło, się, że mały ZUS to dla wolnych zawodów.
Ciekawy art. jet tu, co wg mnie świadczy o tym, że nowe przepisy, które ustanawia się teraz ciężko jest zinterpretować od razu.
https://www.prawo.pl/prawnicy-sady/wolny-zawod-jako-pojecie-prawne,63158.html
17 stycznia 2020 at 12:50
„Podniesienie progu do 120 tysięcy złotych przychodu rocznie (czyli średnio 10 tysięcy złotych miesięcznie) powoduje, że pewien niezerowy procent osób samozatrudnionych w branży IT będzie mógł skorzystać z tej ulgi.” – powiem, że przy progu 63k też niezerowy procent samozatrudnionych w branży IT też mógł skorzystać, bo ja i mąż jesteśmy takimi właśnie przypadkami. Niestety, ale nie wszyscy pracujący w IT pracują w dużych miastach/dużych firmach 🙂
17 stycznia 2020 at 12:55
Mea culpa 🙁 Masz absolutną rację. Wybaczcie… faktycznie, źle to ująłem. Postaram się poprawić to zdanie.
17 stycznia 2020 at 13:01
Spokojnie, nie poczułam się zbytnio urażona 😉 Fakt, że zapewne zdecydowana większość w IT jednak przekracza te 63k. Ja też bym przekraczała gdybym pracowała w pełnym wymiarze godzinowym (pracuję 30 h tygodniowo z racji łączenia pracy z opieką nad dzieckiem), a mąż nie przekracza, ale ma różne dodatki niefinansowe (pracuje w firmie należącej do jego rodziny), więc gdyby je przenieść na wartość finansową to też by przekraczał 😉
Ale mimo wszystko prawdą jest, że jednak różnice płac w IT są spore (odkryłam to zmieniając pracę pół roku temu).
17 stycznia 2020 at 13:48
Wiesz jak jest… człowiek pisze bloga ze swojej perspektywy i na podstawie własnych doświadczeń i chociaż powtarzam innym w komentarzach, że sytuacja sytuacji nierówna, to sam czasami o tym zapominam. A może właściwie o tym jak różne mogą być sytuacje dwóch osób, nawet takich mieszkających obok siebie. Nie mówiąc już o sytuacji między miejscami zamieszkania, czy sektorami branży IT… plus pewnie cała masa innych czynników, których nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić 🙂
17 stycznia 2020 at 16:59
Oczywiście, że rozumiem 🙂 Zresztą to Twój blog (mam nadzieję, że mogę mówić na ty), więc zrozumiałe, że piszesz go ze swojej perspektywy 🙂
18 stycznia 2020 at 13:35
Jak najbardziej na Ty 🙂
13 stycznia 2020 at 12:58
Dość istonym warunkiem jest:
„Twoja najniższa podstawa składki musi mieścić się między tymi 2 wartościami:
nie może być niższa niż 30% minimalnego wynagrodzenia za pracę w danym roku,
nie może przekraczać kwoty 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego ustalonej na dany rok.”
Co, zdaje się, przekłada się na limit dochodu na poziomie 73 000 zł rocznie.
14 stycznia 2020 at 08:20
Myślę nad tym i myślę i nie bardzo mogę zrozumieć jak wyliczyłeś to „przełożenie na limit dochodu”? To co zacytowałeś dotyczy sposobu wyliczania składki Małego ZUS-u, która ma się zamykać w jakichś ramach… ale jaki to ma związek z limitem dochodu?
14 stycznia 2020 at 09:09
Absolutnie niewykluczone, że to ja coś źle zrozumiałem 😉 Ale posiłkując się tą stroną wiemy, że podstawa składki nie może być niższa niż 30% minimalnego wynagrodzenia i nie może przekraczać 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia, a że podstawa składki obliczana jest na podstawie dochodu, nakłada to na dochód pewne obostrzenia.
Czas na małe kalkulacje 😉
Najpierw ustalmy dwie rzeczy:
* 30% minimalnego wynagrodzenia za 2020: 2600 * 0,3 = 780,00
* 60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia za 2020: 5227 * 0,6 = 3 136,20
Wzór na obliczenie podstawy składki to:
{podstawa składki} = {roczny dochów} / {liczba dni prowadzenia działalności} * 30 * 0,5
Odwróćmy teraz wzór, aby znaleźć górną granicę dochodu, biorąc 3 136,20 za podstawę składki (gdyż to tej kwoty podstawa nie może przekroczyć:
{roczny dochód} = {podstawa składki} / 0,5 / 30 * 365
czyli:
{roczny dochów} = 3 136,20 / 0,5 / 30 * 365 = 76 314,20
Wspominając w poprzednim komentarzu o limicie 73 000 zł miałem na uwadze liczne artykuły, które wcześniej czytałem, jednak popełniłem błąd, gdyż te artykuł wspominały o kwocie 72 000 zł. Niestety w żadnym z tych, na które trafiłem nie było informacji z jakich obliczeń wynika ta kwota, więc sięgnąłem do projektu ustawy i to na jego interpretacji oparłem swoje, przedstawione powyżej kalkulacje. Niewykluczone, że to 72 000 zostało przez kogoś podane jako szacunkowa kwota opierająca się na przypuszczeniach co do minimalnego i prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia (zanim zostały oficjalnie podane), a następnie przekalkowywana do kolejnych artykułów 😉
Oczywiście moja interpretacja może być mylna, więc jeśli ktokolwiek dysponuje lepszą wiedzą, nie będę miał nic przeciwko wyprowadzeniu mnie z błędu 😉
15 stycznia 2020 at 08:36
Takie komentarze trzeba wyróżniać 🙂 Dzięki!
Zaiste, może być tak jak piszesz. Czyli z Twoich wyliczeń wynika, że te 76314,20 zł dochodu, to faktyczna wartość, przy której Mały ZUS Plus „robi różnicę”, a 120000 zł przychodu to próg, żeby w ogóle wystartować. W sumie to nie zdziwi mnie, gdyby tak faktycznie było. Nie pierwszy raz zdarzyłoby się, że szumnie ogłaszane podwyższenie progu przychodu nie przekłada się do końca na faktyczny zysk.
5 lutego 2020 at 07:18
Kalkulator od inFaktu potwierdza Twoje obliczenia. Od kwoty 76314 zł do 120000 zł dochodu suma składek ZUS (z chorobowym) na 2020 rok wynosi 1431,47 zł, czyli dokładnie tyle ile płacimy na „dużym ZUS-ie” w tym roku:
https://www.infakt.pl/blog/kalkulator-zus/
Czyli łaskawy prawodawca w teorii zwiększył limit do 120000 zł przychodu, ale w praktyce realny limit to 76314 zł dochodu. Dlaczego nigdy nie może być tak pięknie jak malują to na plakatach? 🙁