Na początku września opublikowałem na Facebooku opis niekorzystnego zbiegu trzech, wymienionych w tytule artykułu, czynników, który sprawił, że z mojego firmowego konta ubyło więcej pieniędzy niż planowałem.
Case study
Nie będę drugi raz opisywał tutaj tego samego, ale stwierdziłem, że szkoda by było, żeby tak pouczający przypadek zaginął gdzieś w czeluściach Facebook-owego wall-a 🙂 i dlatego poniżej zamieszczam oryginalny wpis:
Cześć.
Mam dla Ciebie pouczające "case study", które właśnie mnie dopadło i kosztowało kilka dodatkowych złociszy 🙁 By…
Opublikowany przez Programista Na Swoim na 6 września 2017
Oprócz lektury wpisu polecam również przyjrzeć się komentarzom, które pojawiły się pod nim oraz prześledzić dyskusję na ten temat na naszej Grupie. Padło tam wiele pytań i wątpliwości, z którymi warto się zapoznać.
Wyjaśnienia księgowej
Na koniec poprosiłem również moją księgową o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji i odpowiedź na pytanie dlaczego nie mogę po prostu nie księgować tych faktur, tak jak mógłbym to zrobić z fakturami krajowymi. Jak zwykle otrzymałem spokojną i merytoryczną odpowiedź:
Tak jak tłumaczyłam Panu podczas naszej rozmowy telefonicznej, w przypadku FV z Facebooka, które stanowią import usług, sytuacja jest inna niż z FV krajowymi.
W momencie wystąpienia importu usług Pan jako kontrahent ma obowiązek naliczyć od tych transakcji podatek VAT w Polsce (przy okazji robi się to właśnie za pomocą FV wewnętrznych).
W Pana przypadku z uwagi, że jest Pan płatnikiem podatku VAT podatek jest zarówno naliczany jak i odliczany, czyli tak naprawdę jest neutralny. Nie zmienia to jednak faktu, że urzędy skarbowe skrupulatnie tego pilnują.
Osobiście miałam przypadek, że klient przez 2 lata nie przekazywał mi faktur z Facebooka i po tym okresie zgłosił się do niego US. Musiałam skorygować za cały ten okres deklaracje VAT. Kosztowało to klienta około 2000 zł.
W naszym programie FV wewnętrzne są jedyną możliwością rozliczenia tego typu wydatków.
The Bookkeeper
Errata #1 [2017-10-18]: Stare konto managera reklam na Facebooku
Postanowiłem powalczyć i przepiąć się na płatności kartą debetową/kredytową. Jednak nigdzie nie widziałem takiej opcji. Strony pomocy Facebooka też nie wniosły zbyt wiele. Zdecydowałem się zamknąć moje konto reklamowe. Liczyłem na to, że będę mógł utworzyć nowe i tam albo zobaczę nowe opcje płatności, albo będę mógł przynajmniej odłączyć konto reklamowe od firmy. Niestety myliłem się. Próba otwarcia nowego konta reklamowego, to po prostu… aktywacja starego 🙁 Poszukałem jeszcze trochę w internecie i okazało się, że mam starą wersję konta managera reklam, która umożliwia wyłącznie płatności prepaid, a żeby otrzymać dostęp do nowej wersji musiałbym… utworzyć nowe konto na Facebooku 😯 Wolne żarty! Walka trwa…
Errata #2 [2017-11-19]: Po pierwszej płatności nie da się już zmienić jej formy
Nie wiem do końca czy ma to związek ze starym kontem managera reklam na Facebooku, czy jest to domyślne działanie dla wszystkich, ale okazało się, że nie da się zmienić formy płatności po dokonaniu pierwszej zapłaty. A więc płacąc pierwszy raz w formie prepaid nieświadomie odciąłem sobie drogę do płatności kartą lub poprzez PayPal. Działa to również w drugą stronę – pierwsza płatność kartą lub PayPalem zamyka możliwość rozliczania się poprzez płatności z góry.
Co mi pozostało i jak rozwiązałem sprawę? Znanym obejściem systemu – założyłem dodatkowe, zmyślone konto na Facebooku, dodałem mu możliwość administrowania stroną i… otrzymałem drugą szansę 🙂 Wybrałem płatność kartą i faktycznie faktury generowane są znacznie rzadziej.
Faktura związane jest w tym przypadku z faktyczną zapłatą kartą, a nie z płatnością za każdy dzień osobno. Na początku wymogiem jest zapłata po wydaniu 90 złotych na reklamy, ale „za dobre sprawowanie” prób może być zwiększony aż do 2720 złotych. Dzięki temu, przy niedużych wydatkach okazuje się, że faktury mogą być wystawiane nawet co kilka miesięcy.
Nauczka?
Tak naprawdę bardzo ciężko wyciągnąć z tego przypadku wnioski. Jedyny jaki przychodzi mi do głowy to: spodziewaj się niespodziewanego 😀
Wygenerowanie dodatkowych wydatków zostało tutaj spowodowane skorelowaniem trzech czynników, które pojedynczo nie są „groźne”. Ciężko takie coś w ogóle przewidzieć i dlatego jest to nauczka raczej dla Ciebie. Ucz się na moich błędach i nie mieszaj tych trzech rzeczy, żeby uniknąć bólu głowy – efekt podobny do wymieszania piwa, wina i wódki 😉
Bądź na bieżąco!
Podobają Ci się treści publikowane na moim blogu? Nie chcesz niczego pominąć? Zachęcam Cię do subskrybowania kanału RSS, polubienia fanpage na Facebooku, zapisania się na listę mailingową:
lub śledzenia mnie na Twitterze. Generalnie polecam wykonanie wszystkich tych czynności, bo często zdarza się tak, że daną treść wrzucam tylko w jedno miejsce. Zawsze możesz zrobić to na próbę, a jeśli Ci się nie spodoba – zrezygnować
Dołącz do grup na Facebooku
Chcesz więcej? W takim razie zapraszam Cię do dołączenia do powiązanych grup na Facebooku, gdzie znajdziesz dodatkowe informacje na poruszane tutaj tematy, możesz podzielić się własnymi doświadczeniami i przemyśleniami, a przede wszystkim poznasz ludzi interesujących się tą samą tematyką co Ty.
W grupie Programista Na Swoim znajdziesz wiele doświadczonych osób chętnych do porozmawiania na tematy krążące wokół samozatrudnienia i prowadzenia programistycznej działalności gospodarczej. Vademecum Juniora przeznaczone jest zaś do wymiany wiedzy i doświadczeń na temat życia, kariery i problemów (niekoniecznie młodego) programisty.
Wesprzyj mnie
Jeżeli znalezione tutaj treści sprawiły, że masz ochotę wesprzeć moją działalność online, to zobacz na ile różnych sposobów możesz to zrobić. Niezależnie od tego co wybierzesz, będę Ci za to ogromnie wdzięczny.
Na wsparciu możesz także samemu zyskać. Wystarczy, że rzucisz okiem na listę różnych narzędzi, które używam i polecam. Decydując się na skorzystanie z któregokolwiek linku referencyjnego otrzymasz bonus również dla siebie.
Picture Credits
15 lipca 2020 at 15:20
Dzień dobry, bardzo przydatny wpis! Ja także chciałam wykupić reklamę na fb za pieniądze otrzymane z dotacji. Problem w tym, że muszę wykazać fakturę do końca sierpnia…wnioskuje z Pana wpisu i tego co doczytałam na fb, że fakturę mogę pobrać dopiero po zakończeniu kampanii? Ja miałam nadzieję, że wykupię reklamę na większą kwotę i będę z niej korzystać przez np pół roku. Czy coś takiego jest możliwe?
Z góry dziękuję za odpowiedź!
16 lipca 2020 at 09:18
Cześć.
Powiem Ci, że już chwilę nie korzystałem z reklam na FB, więc nie jestem pewien jak wygląda bieżąca sytuacja. Niemniej jednak, z tego co pamiętam, to faktura była wystawiana właśnie dopiero po faktycznym wykorzystaniu pieniędzy w kampanii reklamowej. Tzn. nie dało się dostać faktury za samo wpłacenie pieniędzy na swoje konto prepaid. Nie wiem jak to wygląda teraz, ale obstawiam, że to się nie zmieniło.
Gdyby udało Ci się uzyskać świeższe informacje, to daj znać jak to wygląda.
25 lipca 2020 at 12:14
Dzięki za odpowiedź! Dam znać jak się czegoś dowiem.
28 lutego 2018 at 18:12
Cześć, dodałem konto i nie mam opcji zmiany formy płatności 😐
1 marca 2018 at 11:01
Cześć.
Tworzyłeś reklamy z nowo założonego konta na Facebooku? Ja właśnie tam mogłem wybrać inny typ płatności. Tworząc reklamy ze starego konta nadal nie mogę tego zrobić.
29 stycznia 2018 at 15:08
Ależ lipa :|. Alleluja, że zdecydowałem się na użycie karty debetowej od razu. (W zeszłym roku sporo zainwestowałem w reklamy na Fb). Nieświadomie uniknąłem w ten sposób wspomnianych w artykule problemów, UFF. Pozdrawiam :)!
7 listopada 2017 at 19:39
Cześć,
mam pytanie właśnie w kontekście zakupów spoza UE, a konkretnie subskrypcji jak Safari Books Online/Pluralsight, ewent. kursów Udemy, które polecasz w innym wpisie 🙂 Masz może doświadczenie z rozliczaniem tego typu zakupów w ramach DG? Kusi mnie ostatnio szczególnie roczna subskrypcja Safari, zastanawiam się tylko, czy nie będzie problemów z rozliczeniem tego na firmę…
Pozdrawiam!
7 listopada 2017 at 23:48
Cześć!
Dasz radę rozliczyć wszystko 🙂 Jedyny problem jaki możesz napotkać, to wydobycie odpowiedniej faktury, ale po dogadaniu z konkretnym serwisem wszystko powinno być OK.
Warto sprawdzić czy Google podpowiada czy są jakieś problemy z wydobyciem od kogoś faktury.
Polecam również zarejestrować numer VAT UE ( https://programistanaswoim.pl/numer-vat-ue-jest-bardziej-potrzebny-niz-mi-sie-wydawalo/ ) bo często jest również przydatny poza UE.
Nie obawiaj się, że trafisz na podobną sytuacje do opisanej powyżej – to bardzo niefortunny zbieg kilku okoliczności i podejścia Facebooka do rozliczeń prepaid 🙂
Pozdrawiam!
10 listopada 2017 at 17:46
Dzięki za info!
Dopytam w takim razie księgowej jak to jest z VAT EU w tym przypadku i czekam na cyber monday 🙂
Pozdrawiam!